MoboBlog

Light Move Festival 2024 w Łodzi odbędzie się pod hasłem Cywilizacja!

Marcin Jankowski // @moboblog → 29/08/2024 (22:39) → 05/09/2024 (00:15)W tym roku festiwal świateł w Łodzi promowany jako Light Move Festival zostanie zorganizowany pod hasłem Cywilizacja. 27 i 28 września 2024 miasto Łódź ponownie rozbłyśnie dzięki zachwycającym instalacjom świetlnym, wielkoformatowym animacjom na budynkach oraz mappingiem. Temat tegorocznego festiwalu, Cywilizacja, nawiązuje oczywiście do tworzenia i rozwoju współczesnego świata przez człowieka. I tu przychodzi nam do głowy tytuł obrazu postimpresjonistycznego malarza Paula Gaugina - Skąd przychodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy?. Na to pytanie postarają się odpowiedzieć prace artystów z całego świata już we wrześniu. To już 14. edycja Light Move Festival w Łodzi, o czym więcej będziemy pisać w najbliższym czasie...

Light Move Festival 2024 w Łodzi odbędzie się pod hasłem Cywilizacja! 27 i 28 września 2024 miasto Łódź ponownie rozbłyśnie dzięki zachwycającym instalacjom świetlnym na Light Move Festival w centrum miasta!

Technika świetlna. Źródła światła i technika oświetlenia.

Wśród pięciu zmysłów, którymi natura obdarzyła człowieka, wzrok zajmuje naczelne miejsce. Daje on największą liczbę wrażeń a łącznie ze słuchem - niemal pełny obraz otaczających zjawisk. Węch, smak i dotyk uzupełniają jedynie nasze spostrzeżenia.

Narząd wzroku, składający się z gałek ocznych, umieszczonych w oczodołach i chronionych powiekami, nerwów wzrokowych i ośrodków mózgowych, obiera wrażenia świetlne dzięki wrażliwości światłoczułych elementów, rozmieszczonych w tkance zwanej siatkówką, wyścielającej tylną część wewnętrznej ścianki gałki ocznej.

Wrażenia świetlne powstają jedynie wówczas, gdy na siatkówkę oka pada energia promienista o określonej długości fali, 380 - 760 mm. Promieniowanie w tym zakresie długości fali nosi nazwę promieniowania widzialnego, świetlnego liv krótko - światła. Ciała wytwarzające promieniowanie widzialne noszą nazwę źródeł światła (np. Słońce, żarówka). Powierzchnie odbijające lub przepuszczające promieniowanie widzialne, na które pada światło z jego źródła, stają się wtórnymi źródłami światła (np. Księżyc, klosz, książka). Dzięki temu promieniowaniu ciał - bądź to wytwarzających, bądź odbijających lub przepuszczających promienie świetlne - możemy je postrzegać.

Nieodzownym warunkiem widzenia przedmiotów, które nie wytwarzają same promieniowania świetlnego jest zatem ich oświetlenie. Trzeba więc dysponować źródłem światła oraz umiejętnie wykorzystać światło przez nie wysłane. Trzeba również wiedzieć, jak należy oświetlić dany przedmiot, aby był jak najlepiej widoczny. Gałąź wiedzy, która zajmuje się tymi problemami, nosi nazwę techniki świetlnej. Rozwija się nadal a jej początek miał miejsce w XX wieku z wielką szybkością, wnikając coraz głębiej w zjawiska procesu widzenia, doskonaląc metody widzenia światła oraz sposoby oświetlania zarówno światłem dziennym, pochodzącym od Słońca, jak i sztucznym, wytwarzanym przez źródła światła (elektryczne).

Ażeby ilościowo określać zjawiska świetlne trzeba ustalić odpowiednie wielkości podstawowe oraz przyjąć jednostki do ich mierzenia. Strumień świetlny, mierzony w lumenach, jest to moc promieniowania źródła światła oceniona na podstawie wywołanych w oku obserwatora wrażeń świetlnych. Światłość, mierzona w kandelach jest to stosunek strumienia świetlnego do kąta przestrzennego, w którym ten strumień jest zawarty. Luminancja (jaskrawość), mierzona w nitach, jest stosunkiem światłości do powierzchni pozornej świecącego ciała. Natężenie oświetlenia, mierzone w luksach, jest stosunkiem strumienia świetlnego padającego na daną powierzchnię do jej pola.

Źródła światła. Naturalne źródła światła - Słońce - oświetla w naszych szerokościach geograficznych miejsce pobytu człowieka tylko przez część doby. Od początku cywilizacji człowiek usiłował zastąpić zachodzące Słońce sztucznym źródłem światła, które pozwalałoby mu na kontynuowanie pracy po zmroku i chroniło przy tym przed napaścią drapieżnych zwierząt. Starannie podsycane ognisko, płonąca gałąź, łuczywo umieszczone w uchwycie na odpowiedniej wysokości dla uzyskania szerszego kręgu światła, knot zanurzony w tłuszczu zwierzęcym lub roślinnym, świeca, lampa naftowa, lampa gazowa, żarówka i wreszcie lampa fluorescencyjna - to kolejne kroki postępu technicznego w coraz to doskonalszym sposobie zastąpienia Słońca przez sztuczne źródła światła. A niełatwo je zastąpić. Jeżeli za pomocą pryzmatu rozszczepimy wiązkę światła słonecznego na poszczególne długości fal widzialnych, to zobaczymy całą gamę barw tęczy od czerwonych, najdłuższych - poprzez pomarańczowe, żółte, zielone, niebieskie - do najkrótszych, fioletowych. Różną długość fali świetlnej odczuwa więc oko jako różnią barwę. Barwa światła i barwa oświetlonych przedmiotów zależą od widmowego rozkładu promieniowania, które trafia do oka z obserwowanego obiektu. Oko ludzkie przy tym przez miliony lat przystosowało się najlepiej do odbierania wrażeń przy świetle dziennym o określonym rozkładzie widmowym promieniowania, w którym światło wszystkich barw, a więc i wszystkich długości fal, występuje w jednakowym mniej więcej natężeniu.

Aby osiągnąć taki sam rozkład widmowy energii promienistej przy sztucznym źródle światła opartym na spalaniu ciał stałych, płynnych lub gazowych albo na żarzeniu ciał stałych prądem elektrycznym, trzeba by uzyskać temperaturę około 5 600°, co w normalnych warunkach jest nieosiągalne. Przy niższych temperaturach w widmie występuje przewaga fal długich - czerwonych - nad krótkimi - niebiesko fioletowymi. Dlatego to źródła światła oparte na spalaniu lub rozżarzaniu ciał świecą światłem bardziej żółto czerwonawym niż światło słoneczne. Dopiero poznanie zjawisk fluorescencji pozwoliło na uzyskanie nawet przy niskich temperaturach takiego rozkładu widmowego promieniowania, który zbliża się do rozkładu światła dziennego.

W rozwoju źródeł światła mają i Polacy swój udział: wynalazca lampy naftowej jest Ignacy Łukasiewicz, który w 1853 roku we Lwowie - gdzie pracował wówczas w aptece - skonstruował lampę naftową. Był to na owe czasy duży krok naprzód w poszukiwaniu źródeł światła.

Istotny rozwój w tej dziedzinie przyniosły jednak dopiero elektryczne źródła światła. W początku XIX wieku Pietrow i Davy zamienili po raz pierwszy w sposób celowy energię elektryczną w energię świetlną przez wywołanie i utrzymanie przez czas dłuższy łuku elektrycznego między dwoma elektrodami węglowymi. W 1878 roku Jabłoczkow udoskonalił to urządzenie stosując dwie równoległe pałeczki węglowe, między których końcami wytwarzał się łuk elektryczny (tzw. świeca Jabłoczkowa). W latach 1873 - 1879 prace różnych konstruktorów, w tym Edisona, doprowadziły do stworzenia nowego elektrycznego źródła światła - żarówki. Źródło to przewyższało pod każdym niemal względem dotychczas znane: nie kopcące, nie wydzielające dymi i zapachu, nie grożące pożarem, łatwe do zaświecenia w ułamku sekundy, o małych stosunkowo wymiarach, a przy tym dające duże ilości światła o białej barwie, otworzyło nową kartę w rozwoju techniki świetlnej.

Zamiana jednego rodzaju energii na inny (np. cieplnej na elektryczną, elektrycznej na mechaniczną jest tym korzystniejsza, im więcej energii otrzymujemy z urządzenia przetwarzającego w stosunku do energii doprowadzonej. Sprawność zamiany energii elektrycznej na świetlną w elektrycznych źródłach światła określa się skutecznością świetlną źródła światła, czyli stosunkiem wysyłanego przez źródło strumienia świetlnego, mierzonego w lumenach, do mocy elektrycznej w watach. Pierwsze żarówki Edisona miały skuteczność świetlną około 3 lm/W. Wielu uczonych i techników pracowało stale nad udoskonaleniem żarówek, dzięki czemu skuteczność świetlna została dziś doprowadzona do kilkunastu, a nawet - w specjalnych typach żarówek krótkotrwałych - do około 30 lumenów na wat.

#Miasto #Rozrywka #Lightmovefestival #MuzykaŁódź wiadomości →Najnowsze wiadomości →Najnowsze tagi →
Strona główna O serwisie Źródła wiedzy i autorzy Regulamin serwisu Polityka prywatności Najnowsze wiadomości Miasto Transport Nieruchomości Historia Twitter Facebook
(c) 2024 Mobo.Blog / info@mobo.blog / +48 696 426 746 / Polska